Pierwsza połowa tego roku to okres obowiązywania zapowiadanej od dawna kolejnej abolicji dla cudzoziemców przebywających nielegalnie w Polsce. To już trzecia tego typu inicjatywa w Polsce, wziąć w niej mogą wszyscy ci, którzy przebywają w Polsce nieprzerwanie od grudnia 2007 roku, lub ew. przerwa ta nie trwała dłużej niż 6 miesięcy. Krótszy okres karencji dotyczy cudzoziemców, którzy przed styczniem 2010 roku zgłosili podanie o przyznanie im statusu uchodźcy i spotkali się z odmową. Okres składania wniosków o legalizację pobytu rozpoczął się 1 stycznia, a zakończy się 2 lipca 2011 roku.
Niewątpliwym sukcesem tegorocznej abolicji jest jej większa elastyczność w kwestii do legalizacji pobytu w Polsce. Cudzoziemcy objęci abolicją otrzymają bowiem nie tylko prawo do dwuletniego legalnego pobytu na terytorium RP, ale również będą mogli podjąć w tym okresie legalnie zatrudnienie bez dodatkowego zezwolenia na pracę.
Z abolicji mają skorzystać nielegalnie pracujący w Polsce pracownicy z Ukrainy, a także pracownicy z Azji. Już pierwszy miesiąc obowiązywania abolicji pokazał, z jak pozytywnym odbiorem w środowisku nielegalnych imigrantów abolicja się spotkała. Tylko w styczniu zarejestrowano w urzędach w całej Polsce ponad 2,5 tys. wniosków o abolicję - więcej niż w trakcie całego okresu poprzedniej abolicji w 2008 roku. W sumie szacuje się, że ustawa abolicyjna obejmie nawet kilkanaście tysięcy cudzoziemców.
